
Różne typy analiz MES
Samych rodzajów analiz MES jest dość sporo... ale które będą Ci potrzebne i co tracisz nie używając tych bardziej zaawansowanych?
18 stycznia 2018Nieliniowe wyboczenie jest naprawdę ciekawą analizą. Daje ona olbrzymie możliwości. Na początku może być co prawda frustrująca, jako że ustawienie jej parametrów nie należy do zagadnień łatwych, ale w końcu jest to najważniejsze narzędzie inżyniera. Możliwości GNA są nieograniczone!
Nieliniowe wyboczenie to potężne narzędzie. Nie jest ono tak łatwe, jak wyboczenie liniowe, o którym pisałem ostatnio i wymaga kilku dodatkowych ustawień w programie obliczeniowym. Otrzymanie wyników wymaga nieco wysiłku. Dlatego też na początku zaczniemy od najprostszego przypadku: wyboczenia sprężystego idealnego modelu.
Zacznę od podstaw, żeby było wiadomo, co można tu uzyskać. Wyniki z analizy nielinowego wyboczenia znacznie bardziej odpowiadają rzeczywistości niż te z wyboczenia liniowego. Dają też więcej możliwości. To co można z nich uzyskać:
Wyniki wyboczenia nieliniowego:
Typowa animacja wyników analizy GNA wygląda następująco:
To bardzo dobre pytanie! W istocie GNA dzieli obciążenie przyłożone do modelu w sposób ustawiony w ustawienia modułu obliczeniowego (poniżej). Istnieje tu kilka możliwości. Na razie załóżmy, że poprosiliśmy solver o podział obciążenia na 100 równych części (często nazywane inkrementami).
Podczas obliczeń solver będzie przykładał kolejne części obciążenia, jedną po drugiej. W pierwszym inkremencie obciążenie w modelu wynosić będzie 1% przyłożonych obciążeń. W drugim inkremencie obciążenie wzrośnie do 2%. W analizie liniowej takie podejście nie ma sensu, gdyż wszystkie wyniki są proporcjonalne. W rozwiązaniach nieliniowych są już jednak różnice. Deformacja modelu powstała w poprzednim kroku obliczeniowym wpływa na wynik kolejnego. To dlatego podział obciążenia na mniejsze części jest tak ważny.
Po zakończeniu analizy można dostać coś, co nazywam „pokazem slajdów”. W naszym przykładzie byłby to zestaw 100 różnych wyników, po jednym dla każdego kroku obliczeniowego (inkrementu). Zwykle w programie całość wygląda tak, jakby stworzony został zestaw 100 wyników z analizy liniowej od rosnącego obciążenia (wyniki są jednak oczywiście inne, zwłaszcza przy dużych obciążeniach).
Z takiego zestawu można stworzyć animację zniszczenia modelu, o której wspominałem wcześniej. Większość post-procesorów po prostu ma przycisk „animacja”. Z otrzymanego zestawu wyników można również stworzyć ścieżkę równowagi statycznej (więcej na ten temat tutaj). Przykładowe wyniki wyglądają następująco:
Ustawienia analizy geometrycznie nieliniowej mają zaskakująco niezależny kod. Oczywiście, w zależności od stosowanego programu obliczeniowego, menu ustawień będzie wyglądać inaczej, ale rzeczy wymagające ustawienia są bardzo podobne.
Kroki konfiguracji analizy GNA:
Jest to ogólny zarys czynności, które trzeba wykonać. Na początku ustawienia te mogą być frustrujące (dla mnie z pewnością były), jednak po zdobyciu doświadczenia ustawienie całości analizy zajmuje około 3 minut.
Plusy GNA:
Oczywiście, nic nie ma samych tylko zalet. Analiza GNA ma kilka wad, głównie skupiających się wokół tego, że… jest trudniejsza w obsłudze od LBA.
Minusy analizy geometrycznie nieliniowej:
Pewnie podczas czytania tego posta dało się zauważyć, że naprawdę lubię analizę nieliniową. Większość jej wad znika, gdy zyska się trochę doświadczenia. Jedynym prawdziwym problemem pozostaje czas obliczeń. Kiedyś przeszkadzało mi to dużo bardziej, ale dziś staram się organizować swoją pracę tak, żeby najdłuższe obliczenia robiły się w nocy, gdy śpię. Warto też pamiętać, że w przypadku małych modeli ten „długi czas obliczeń” może oznaczyć 3 minuty… Średni czas obliczeń modeli, które robię, to zwykle około 15 minut. Zawsze jest czas, żeby zrobić sobie kolejną herbatę.
Wierzę, że należy nauczyć się używać analizy nieliniowej, nawet jeśli nie korzysta się z niej często. Najbardziej popularne programy obliczeniowe mają potrzebne do tej analizy narzędzia. Nauka GNA może być kamieniem milowym na ścieżce kariery zawodowej (tak było w moim przypadku).
Wiedza, jak zrobić taką analizę, podnosi Twoje możliwości (i wartość jako profesjonalisty) na zupełnie nowy poziom. Dlatego też naprawdę myślę, że warto się tego nauczyć. Nawet jeśli zajmie to sporo czasu i ciężko Ci będzie przekonać szefa / klienta, że ma to sens. Ale kiedy się już to zrozumie… naprawdę zmienia się sposób patrzenia na zagadnienia inżynierskie.
Dziękuję za przeczytanie tego wszystkiego. Jeśli Ci się podobało, rozważ podzielenie się informacją o tym blogu na portalach społecznościowych.
Jeśli jesteś zainteresowany przygotowałem darmowy kurs o MES i stateczności. Możesz go dostać zapisując się poniżej:
Join my FEA Newsletter
Share
Join the discussion